
oj napracowałam się nad tą filiżanka nieżle,po pierwsze nie chciała mi stać tylko ciągle się przewracała,każda próba postawienia jej nie przynosiła rezultatu,ale wreszcie udało mi się,myślę że zrobiłam ją za dużą i dlatego nie chciała zrobić tego o co ją prosiłam,ale już teraz wiem że ma być mniejsza
i jeszcze dwie nowe bransoletki
 |
Dodaj napis |
3 komentarze:
nooo-ślicznie :))pozdrówka :)
Ale odszykowałaś filiżaneczkę,aż pachnie kawunią:) Ja mam już ziarenka w domu i czekają na swój czas:)Śliczne bransoletki:) Pozdrawiam:)
Prześliczna ta filiżaneczka, mam sentyment do tego koloru. I też mam w planach zrobić Kawową Filiżankę, tylko nie wiem kiedy znajdę czas.
Prześlij komentarz