sobota, 7 marca 2015

Szyję ,szyję

 na pierwszy ogień idą sówki 

mieszkam blisko Krakowa to musiałam uszyć smoka wawelskiego pierwszy powstał w bluzeczce drugi kolorowy,ale bardziej podoba mi się w bluzeczce



 nowe króliki ze sterczącymi uszami są chudsze i dłuższe


 no i peppa którą mój syn uwielbia,powiem wam szczerze  że jeszcze 1,5 roku temu jakby mi ktoś powiedział ze będę szyć zabawki tobym pewnie go wyśmiała ,peppa to było wyzwanie bo nigdzie nie ma wykroju ale zakasałam rękawy i wzięłam się do roboty , wykrój,szycie i udało się








 torebka ze spodni z kwiatem z filcu



 model ze swoimi maskotkami

Brak komentarzy: